Open Source Content Management

Tak już jakoś jest na tym świecie, że film biograficzny najczęściej mówi o młodości danej osoby. A dzieje się [empty] tak nie bez przypadku: wiedza na temat wczesnych lat nawet bardzo znanych osobistości jest pełna dziur i niewiadomych, dzięki czemu można swobodnie naciągnąć fakty, nie narażając się na sprzeciw [empty] historyków. Nie inaczej ma się sprawa z Elizabeth. Na szczęście reżyser Shekhar Kapur, patrząc na scenariusz, chyba nawet się nie łudził, że jego film będzie [empty] całkowicie wierny historii. Stworzył obraz dość odbiegający od faktów, i nawet klimat panujący na dworze czy też ostre relacje katolików i anglikanów oraz prześladowanie tych drugich zdają się być (i są) trochę przesadzone czy naciągane. Nie znaczy to jednak, że Elizabeth to dzieło złe. [empty] Wprost odwrotnie: reżyser, zamiast [empty] faktów, oddał raczej uczucia targające legendarną królową na początku jej panowania. Spiski są pełne napięcia, romanse pełne dramaturgii: czyż nie tego oczekuje się od dobrego filmu? Aktorstwo też stoi na bardzo wysokim poziomie. W końcu to właśnie rola wybranki Anglii uczyniła z Cate Blanchett międzynarodową gwiazdę. I słusznie. Jej królowa Elżbieta [empty] przechodzi widoczną metamorfozę: od młodej dziewczyny, po dorosłą, świadomą swych rządów kobietę. Oprócz niezłego Josepha Fiennesa jako kochanka królowej i dobrego Richarda Attenborougha jako przeciwnika przywódczyni mamy też i kolejną gwiazdę, którą jest nie kto inny, jak Geoffrey Rush. Aktor brawurowo wczuł się w rolę doradcy głównej bohaterki, który pomaga jej w ważnych momentach i wprowadza ją w świat intryg, spisków i wojen. Elizabeth to film pełen przepychu, o czym świadczą wspaniałe kostiumy, które dobrze odwzorowują te sprzed paru setek lat. Mamy tu też dobrą charakteryzację, niezłe zdjęcia i bardzo dobrą muzykę. Wszystkie te czynniki łączą się we wspaniały obraz, pełen przepychu, kolorów, dobrego aktorstwa, spisków oraz miłości. Elizabeth nie jest jednak filmem dla tych osób, które cenią sobie ścisłą prawdę [empty] historyczną czy [empty] też oczekują jakiegoś obiektywnego spojrzenia na legendarną królową: tego tutaj nie znajdziecie. Innym jednak mogę polecić film o Elżbiecie I z całkowicie czystym sumieniem, w nadziei, że się spodoba.